Tiësto dla wielu jest pierwszym nazwiskiem, które przychodzi do głowy, gdy zapytać ich o to, z kim kojarzy się słowo “DJ”. To prawdopodobnie najsłynniejszy żyjący Holender, zostawiający w tyle Maxa Verstappena i Arjena Robbena. Ikona muzyki trance i bywalec wyłącznie największych scen na świecie. Tiësto od lat znajduje nowe pomysły na siebie, ale też chętnie wraca do korzeni. Mimo swojej pozycji, artysta nie zapomina w swoich setach ani o klasykach muzyki tanecznej, ani o nowszych gatunkach, chętnie sięgając np. po melodic techno. Tak jak przystało na legendę i absolutnego pasjonata, który wywodzi się z undergroundowej sceny hardcore’owej. 

Tommy Holohan jest częścią irlandzkiej sceny, która dała nam chociażby Kettamę. Obaj panowie zresztą współpracują i tworzą projekt Samba Boys. Po brazylijsku jednak nie gra, raczej skupiony jest na tym, co działo się na europejskich scenach w jej początkach. Sięga po hardgroove, rave i muzykę trance. Wie jak wypełnić dźwiękiem zarówno wielką halę, jak i porwać ludzi do tańca brzmieniem, które zachwyca swoją dynamiką, energią i humorem, jak w najlepszych momentach lat 90. 

Toy Tonics to obecnie jeden z popularniejszych berlińskich labeli. Czerpiąc inspiracje z brzmień italo, nowojorskiej muzyki lat 90. oraz indie z okresu millenium, ekipa zgromadzona wokół wytwórni wypracowała wspaniałe brzmienie na styku house’u, disco i organicznych brzmień. Barwny kolektyw w Łodzi reprezentować będą Gee Lane i Kapote, artyści z absolutnego trzonu inicjatywy. Organizowane przez nich wydarzenia i gościnne występy z największymi gwiazdami zawsze przyćmiewają konkurencję: ich muzykalność sprawia, że publiczność eksploduje w euforii.