PAN-POT

PAN-POT

Berliński duet Pan-Pot poznał się jeszcze w studenckich czasach. Połączeni miłością do techno i pasją do wyszukanej produkcji oraz korzeni muzyki klubowej, stworzyli projekt, który szybko wzniósł się na wyżyny sceny techno. Ich numery są precyzyjne, dynamiczne i odwołują się do wczesnego house’u, minimalu czy mroczniejszych odmian gatunku. Od legendarnego “Charly” wydanego w Mobilee minął jednak szmat czasu, a formacja dalej znajduje się na szczycie. Dziś odnajdują się zarówno w peak time, proponując skoczne groove’y i wpadające w ucho melodie, jak i wtedy, gdy trzeba zaserwować coś bardziej klimatycznego.
Phibes

Phibes

Phibes od lat tworzą bangery, które nie schodzą z czołówki Beatportu. Ich kawałki siedem razy zajmowały pierwsze miejsce na liście sprzedaży. Na drumandbassowym tronie Brytyjczycy spędzili aż siedem miesięcy. Nic dziwnego, że inni chcą ich grać, bo duet specjalizuje się w nośnych kawałkach, od których nóżka sama chodzi. Wydawali w DnB Allstars, Deeprot czy Jungle Cakes. Prowadzą też własną oficynę Phat Planet. Wiedzą jak wprawić w drżenie zarówno głośniki, jak i serca.

Sara Landry

Sara Landry

Jej słynnego Boiler Rooma z Manchesteru widzieli chyba już wszyscy. Sara Landry, amerykańska DJ-ka i producentka, stała się absolutną sensacją świata ciężkiego, szybkiego techno, a tamto nagranie było początkiem marszu w górę. Dziś Sara jest DJ-ką numer jeden jeśli chodzi o hard brzmienia – ma na to kwity – statuetkę od DJ Maga. Jej autorski album “Spiritual Driveby” tylko przypieczętował jej pozycję. Artystka wdarła się na szczyt przebojem i to nie jednym!