PABLO BOZZI
Brzmi jak Włoch, a to Francuz! Ten DJ i producent z Tuluzy jest jednak wielkim miłośnikiem italo disco, które kocha tak bardzo, że próbuje wynaleźć je na nowo, łącząc słodkie południowe brzmienia z brudem muzyki EBM. Nic dziwnego, bo wielbiciele muzyki industrialnej kochają italo. I nie mówimy tu tylko o DJ-ach wychowanych w krakowskich klubowych katakumbach, a nawet o takich legendach i strachach moralnej policji jak William Bennett, czyli Whitehouse. Wiecie, że on dawał porady miłosne w prasie? Bennett, nie Bozzi, ale wracając do tematu: Bozzi wyczuł, że coś jest na rzeczy i trzeba usłyszeć jak gra!