Miura zaznaczyła swoją pozycję na scenie europejskiej muzyki tanecznej jako dyrektorka kreatywna kijowskiego Vognyk Baru. Obecnie mieszka w Berlinie, gdzie współtworzy kolektyw Sirenes. Miasto jest jej bazą wypadową na świat, skąd wyjeżdża z eklektyczną selekcją muzyki house. Bo jak grać, to współcześnie. Czas spędzony na Ibizie pomógł Miurze wejść głębiej w sedno muzyki elektronicznej. Niech nie dziwi więc, że w secie zbudowanym na technicznym groovie lat 00. znajdą się wycieczki w stronę disco, garage czy etnicznych motywów z całego świata.

P Money jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych raperów na scenie grime’owej. Pierwszy mixtape wydał prawie 20 lat temu, nawijał na oficjalnym remiksie “Sweet Shopu” Doctora P, wydawał w legendarnym Butterz, dzieli creditsy z zarówno ze Skeptą, Skreamem i D Double E, jak i Snoop Doggiem. Był moment, że bez kawałka z jego udziałem nie mógł się obyć żaden miks z serii “Fabriclive”. Od dłuższego czasu coraz mocniej ciągnie go w stronę drum & bassu. Idealnego współpracownika znalazł w osobie Whiney’a. Duet razem nagrał album “Streets, Love & Other Stuff”, na którym błyskawiczna nawijka płynie po połamanych bitach w tempie 175 bpm. Jest ostro, ale jak ma być w ciemnych zaułkach Londynu?

Phibes od lat tworzą bangery, które nie schodzą z czołówki Beatportu. Ich kawałki siedem razy zajmowały pierwsze miejsce na liście sprzedaży. Na drumandbassowym tronie Brytyjczycy spędzili aż siedem miesięcy. Nic dziwnego, że inni chcą ich grać, bo duet specjalizuje się w nośnych kawałkach, od których nóżka sama chodzi. Wydawali w DnB Allstars, Deeprot czy Jungle Cakes. Prowadzą też własną oficynę Phat Planet. Wiedzą jak wprawić w drżenie zarówno głośniki, jak i serca.